Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi seraph z miasteczka Kielce. Mam przejechane 30047.84 kilometrów w tym 4533.11 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 23907 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy seraph.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2014

Dystans całkowity:110.68 km (w terenie 30.00 km; 27.11%)
Czas w ruchu:05:34
Średnia prędkość:19.88 km/h
Maksymalna prędkość:49.00 km/h
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:36.89 km i 1h 51m
Więcej statystyk
  • DST 44.36km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:14
  • VAVG 19.86km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Scott
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przedświateczna z wiatrem

Niedziela, 21 grudnia 2014 · dodano: 21.12.2014 | Komentarze 0

Chciałem oblecieć zimówką po szutrach w Jeleniowskim lesie, ale na wjeździe wypłoszył mnie szczekający na mnie na środku drogi bokser. Jak można takiego psa nie trzymać przynajmniej na podwórku??
Zawróciłem więc, i z wiatrem pożeglowałem prawie do Opatowa -  cały czas z blatu i ponad 30 km/h nawet po płaskim jeszcze nieświadom jak mocno wieje mi w plecy. Po zawróceniu się dowiedziałem co mnie czeka w drodze powrotnej. Pozwiedzałem sobie jednak i przyznać muszę, że nie doceniałem tamtych wsi jako miejsca na szosowanie. Trzeba to nadrobić na wiosnę.




  • DST 31.42km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:44
  • VAVG 18.13km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Scott
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimówka w deszczu

Niedziela, 14 grudnia 2014 · dodano: 14.12.2014 | Komentarze 0

Planowałem klasyczną szutrową trasę w lesie Jeleniowskim, bo ta chyba nie prędko mi się znudzi, ale nie wyszło. Podjechałem pod cmentarz w Grzegorzowicach, a potem dalej przez lasek na jakieś pola i okazało się, że zrobiłem kółko wyjeżdżając obok plebanii. Dalej do Nagorzyc, bo ciekawił mnie bożonarodzeniowy pingwin, ale jeszcze go nie ma lub w tym roku nie będzie.
Zimówka po opuszczeniu kierownicy na minimum sporo lepiej się prowadzi i lepiej podjeżdża, a że kierownica jest gięta to w ogóle nie czuć, że jest sporo niżej niż siodło.




  • DST 34.90km
  • Teren 15.00km
  • Czas 01:36
  • VAVG 21.81km/h
  • VMAX 43.20km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Sprzęt Scott
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szadź i jedna z ostatnich jazd Scottem

Niedziela, 7 grudnia 2014 · dodano: 08.12.2014 | Komentarze 0

Przez Cząstków do Jeleniowskiego lasu i dosłownie epicka jazda pomiędzy dwiema białymi ścianami oszronionych drzew we mgle. Wydawało mi się, że z Piórkowa do Jeleniewa jest dalej nawet.
Łańcuch mi spadł jakimś cudem, ale to kwestia regulacji przedniej przerzutki, bo wyrzuciła go poza korbę. Przy lekko dodatniej temperaturze woda na asfalcie i lodowe błoto doskwiera, a że nie ma warunków do mycia roweru trzeba będzie przesiąść się na zimówkę. No chyba, że temperatura spadnie, a śnieg nie.