Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi seraph z miasteczka Kielce. Mam przejechane 30047.84 kilometrów w tym 4533.11 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 23907 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy seraph.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2015

Dystans całkowity:203.17 km (w terenie 86.00 km; 42.33%)
Czas w ruchu:12:27
Średnia prędkość:16.32 km/h
Maksymalna prędkość:55.41 km/h
Liczba aktywności:7
Średnio na aktywność:29.02 km i 1h 46m
Więcej statystyk
  • DST 45.41km
  • Teren 30.00km
  • Czas 03:26
  • VAVG 13.23km/h
  • VMAX 51.07km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Sprzęt Scott
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sobotni wypad po szlakach

Sobota, 31 października 2015 · dodano: 31.10.2015 | Komentarze 0

Najpierw do Nowej Słupi i zielonym na szutry Paprocickie, potem na niebieski szlak aż do Bielin i czerwonym powrót do Nowej Słupi przez Św. Krzyż. Masa liści maskujących wszelkie dziury i kamienie, a miejscami nawet kałuże. Trochę mokro i tylna opona się ślizgała miejscami, ale jeszcze daję radę... Ogólnie magia złotej polskiej jesieni.




  • DST 32.79km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:43
  • VAVG 19.10km/h
  • VMAX 47.90km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Scott
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krótki dzień

Niedziela, 25 października 2015 · dodano: 25.10.2015 | Komentarze 0

Najpierw do Baszowic i w las i lasem aż na Łazy. Sprawdziłem ślepą uliczkę i kończy się jednak na czyimś podwórku... Potem plan był zrobić szuterki w Jeleniowskim lesie, ale noc zaskoczyła wcześnie, a latarka nie śmiga.... NA dodatek wracając władowałem się w błoto i rower do czyszczenia znów.




  • DST 19.73km
  • Czas 00:53
  • VAVG 22.34km/h
  • VMAX 46.80km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Sprzęt GT Vantara
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sprawdzian latarki, okularów i nowe rogi

Sobota, 24 października 2015 · dodano: 25.10.2015 | Komentarze 0

Stare - czarne rogi powędrowały do zimówki, a nowe - srebrne zawitały tutaj. Trochę inny profil i trzeba szukać najlepszego chwytu, ale można się przyzwyczaić. Okulary wypolerowane płynem do naczyń rzeczywiście przestały parować po zatrzymaniu się, ale po wejściu do nagrzanego wnętrza i tak dają za wygraną.
Latarka po poprawie włącznika przez chwilę świeciła dobrze, ale znów zaczęła przygasać i wariować. Wydaję mi się, że to jednak wina padniętego ogniwa, bo miganie następuje bardziej w stałych odstępach czasu niż od wibracji - jazda po szutrze i pukanie w latarkę w zasadzie nic nie daje, a teoretycznie powinno wspomagać wariowanie.




  • DST 9.56km
  • Teren 6.00km
  • Czas 00:43
  • VAVG 13.34km/h
  • VMAX 41.28km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Zimówka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Test i chrzest zimówki

Sobota, 24 października 2015 · dodano: 25.10.2015 | Komentarze 0

Zimówka zmieniona na rower złożony na ramie Krossa Granda, czyli tak jakby powrót do korzeni. Na małych kołach prowadzi się dziwacznie, ale wrażenie na szczęście mija po paru km. Wjazd na górę Chełmową nie specjalnie łatwy, a zjazd niby szybki, ale jakoś tak łatwo w zakręty wchodzić - rower sprawia wrażenie mega-zwrotnego i pewnie tak bym uznał gdyby nie to, że ze szczytu pod tablicę informacyjną czas zjazdu okazał gorszy o ponad minutę od czasu na Scott'cie.
Wrażenie jednak ogólnie pozytywne, bo zimą i tak przecież nie kręci się takich czasów, a rower i zjeżdża i podjeżdża - na "skałę" (Skarpa Zapusty) wjechałem do samego końca w siodle mimo, że przełożenie 24/25 dało w kość.

Doczekamy się śniegów lub błota to rower dostanie opony 26x2,35 (559x60, ale realnie niestety niecałe 57 mm balonu, czyli raczej naciągane 26x2,25) Schwalbe King Jim i "zimowy" napęd 1x7: 22/11-28.




  • DST 29.13km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:23
  • VAVG 21.06km/h
  • VMAX 53.16km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Scott
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jesień i pierwszy powrót w nocy

Poniedziałek, 19 października 2015 · dodano: 21.10.2015 | Komentarze 0

Bluza, a szczególnie jej wysoki kołnierz daję radę pod kurtką od wiatru. Po dołożeniu 0-wej warstwy może i na mrozie da radę.
Latarka głupieje od chłodu - mam nadzieję, że to ogniwo, a nie sterownik. Sezon na parujące okulary otwarty...
W lesie trzeba już uważać, bo szyszki, żołędzie, a liście wszystko szczelnie zasłaniają. Mimo to 14 minut z domu na szczyt Góry Chełmowej, czyli tak jakby nowy rekord (tak jakby, bo przez Podchełmie).




  • DST 21.15km
  • Czas 00:54
  • VAVG 23.50km/h
  • VMAX 51.10km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt GT Vantara
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Rzepinek wrzucać węgiel

Poniedziałek, 5 października 2015 · dodano: 05.10.2015 | Komentarze 0

Na Rzepinek przerzucić tonę węgla, więc stwierdziłem, że pojadę w zwykłych butach. Masakra jak ciężko się przyśpiesza i w ogóle jeździ z wyższą kadencją...
Coś dziwnego dzieje mi się z kaskiem. Gąbka z czoła jakby nie chłonęła potu i ten spływa mi na lewe oko po chwili intensywniejszej jazdy, a po jej zdjęciu wcale nie jest lepiej...




  • DST 45.40km
  • Teren 30.00km
  • Czas 03:25
  • VAVG 13.29km/h
  • VMAX 55.41km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • Sprzęt Scott
  • Aktywność Jazda na rowerze

Łysica

Niedziela, 4 października 2015 · dodano: 04.10.2015 | Komentarze 0

Przez Łazy na nowo otwarty szlak na Św. Krzyż - szlak prawie podjeżdżalny mimo, że zjeżdżalny w 100%. Leśniczy zwrócił jednak delikatną uwagę, że szlaki są piesze.
Dalej zjazd ścieżką dydaktyczną i czerwonym szlakiem, aż na Łysicę. Podjazd do kapliczki św. Mikołaja miejscami - szczególnie na początku - ciężki. Dalej prawie na sam szczyt Łysicy da się jechać - spodziewałem się, że będę musiał prowadzić więcej. Kamienie dały się oponom we znaki nie ma co, a i rama odczuła. Postawiłem rower pod drzewem, obsunął się na kamień i paskudnie porysowała się rura podsiodłowa.
Powrót asfaltem ze Św. Katarzyny przez Bodzentyn.