Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi seraph z miasteczka Kielce. Mam przejechane 30047.84 kilometrów w tym 4533.11 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 23907 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy seraph.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2015

Dystans całkowity:179.20 km (w terenie 20.00 km; 11.16%)
Czas w ruchu:08:56
Średnia prędkość:20.06 km/h
Maksymalna prędkość:65.00 km/h
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:29.87 km i 1h 29m
Więcej statystyk
  • DST 41.38km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:23
  • VAVG 17.36km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt Zimówka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dętki to zło - szutry zimówką

Niedziela, 22 listopada 2015 · dodano: 22.11.2015 | Komentarze 0

Opuściłem ciśnienie do 1 bara z przodu i ~1,8 bara z tyłu (próbowałem 1,5 bara, ale koło lekko pływało na zakrętach i widać było jak pode mną siedzi - szersza obręcz i byłoby super). Jeździ się w zasadzie OK, ale do bezdętek sporo im brakuje, ale możliwe, że to jednak rozmiar koła (26') aż tak ustępuje Scott'owi. Można się pobawić w ghetto, ale obawiam się, że będę musiał nie długo rozmontować żeby opony z kolcami założyć. A może prognozy się sprawdzą i nie będzie zimy...
Przydałyby się też jakieś używane SPD na zimę
Najpierw góra Chełmowa, a potem szuterki jeleniowskie - mokro to urypałem się jak guziec.




  • DST 31.88km
  • Czas 01:37
  • VAVG 19.72km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Sprzęt Zimówka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zimowe koła i napęd

Sobota, 21 listopada 2015 · dodano: 21.11.2015 | Komentarze 0

Zmiana opon na Schwalbe King Jim 26x2,35 i napędu na 1x7 na zimę, a w sumie to bardziej na błoto, bo nie wiem czy się w tym roku doczekamy śniegu takiego, żeby pojeździć. Opony mimo deklarowanego rozmiaru 60 osiągają niecałe 57 mm, czyli realne 2,25' na obręczy 21 mm.
Mimo szerokości i głośności toczą się przyzwoicie po asfalcie (ale zawsze to trochę szkoda). 1,8 bara z przodu i 2 z tyłu to za dużo mimo, że producent zaleca minimum 2... Aktywna prędkość maksymalna to lekko ponad 30 km/h, ale w nocy albo po śniegu i tak dużo szybciej jechać by się nie dało.
Mała latarka jako światło "krótkie" i druga jako "długie" sprawdza się idealnie. Nareszcie można pojechać praktycznie wszędzie. Aczkolwiek do pracy przed świtem lub wracać przez 23 mi się raczej nie będzie chciało.




  • DST 16.64km
  • Czas 00:43
  • VAVG 23.22km/h
  • VMAX 49.86km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Scott
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z pracy Listopad

Sobota, 14 listopada 2015 · dodano: 14.11.2015 | Komentarze 0

Powrót już po suchym asfalcie, ale i tak najprzyjemniejszym elementem podróży by dojazd do głównej drogi przez lasek. W sumie jakiś 1 km, ale przynajmniej nie asfalt.
Oficjalnie już można powiedzieć, że koła przestały trzymać powietrze - szczególnie tylne. Z 3 barów do rana zostaje 1... Trzeba dolać uszczelniacza chociaż tylna opona to w zasadzie już tylko do wymiany.




  • DST 16.49km
  • Czas 00:44
  • VAVG 22.49km/h
  • VMAX 47.60km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Scott
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy Listopad

Sobota, 14 listopada 2015 · dodano: 14.11.2015 | Komentarze 0

Z braku przedniego koła w Vantarze, w którym zużyła się obręcz i hamulec wyje i szarpie całym widelcem musiałem zjeść zupę widelcem i pojechać do pracy Scott'em. Trochę mokro było z rana, bo dopiero co przestał padać deszcz, a rower troszkę zamula na asfalcie, wiec czas taki, a nie inny. Do tego wiatr wcale nie najsłabszy...




  • DST 48.81km
  • Czas 02:18
  • VAVG 21.22km/h
  • VMAX 65.00km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt GT Vantara
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwsza wichura tej jesieni

Niedziela, 8 listopada 2015 · dodano: 08.11.2015 | Komentarze 0

Wiatr z zachodu to jazda na wschód to po prostu coś niesamowitego. Przez osiedle górne po płaskim 50 km/h, a na zjeździe bez wysiłku 65 km/h. Dalej przez Włochy do trasy Nowa Słupia - Ostrowiec Św i kręciłem się tam po wsiach dookoła trasy na Opatów. Trochę latania z wiatrem i śrubowanie kadencji do granic wytrzymałości, a na liczniku 50-60 km/h nie wiadomo skąd, bo zero szumu wiatru tylko świst opon.
W Kraszkowie znalazłem dość intrygujący wjazd do lasu i dróżki obiecujące połączenie z czerwonym szlakiem - byłoby to bardzo ciekawe ułatwienie nie musieć zaczynać szlaku od drugiej strony gór. A las wygląda godnie:

Trzeba się tam wybrać Scottem i dokładnie zbadać.
Powrót pod wiatr, czyli robimy wytrzymałość - praktycznie cały czas młynek i nie więcej niż 20 km/h. Z górki wcale nie dużo więcej. Coraz bardziej kusi baranek oj kusi...




  • DST 24.00km
  • Czas 01:11
  • VAVG 20.28km/h
  • VMAX 43.10km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Sprzęt Zimówka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ciemno i zimno

Środa, 4 listopada 2015 · dodano: 05.11.2015 | Komentarze 0

Test rowerów, ubrania i oświetlenia w nocy. Bielizna termiczna, bluza, spodnie i cienka kurtka od wiatru spokojnie daję radę do 0 stopni, a gdyby lepiej ogrzać głowę i założyć ocieplacze na buty to pewnie i niżej, ale szybkie asfaltowe przeloty odpadają. Latarka taktyczna jako światło pozycyjne sprawdza się bardzo dobrze, ale do oświetlania drogi przydałaby się przynajmniej druga taka sama.
Do jazdy w ciemnościach najlepiej nadaję się jednak zrekonstruowany Kross Grand, bo jest mały, zwinny, stabilny i średnio szybki. Vantara jest zbyt drętwa i momentalnie osiąga się prędkość, przy której nie ogarnia się drogi, a Scott'a szkoda jako terenowego roweru, bo do lasu i tak po ciemku prędko nie wjadę.