Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi seraph z miasteczka Kielce. Mam przejechane 30047.84 kilometrów w tym 4533.11 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 20.05 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 23907 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy seraph.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 31.95km
  • Czas 01:21
  • VAVG 23.67km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt GT Vantara
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiosna w styczniu

Sobota, 30 stycznia 2016 · dodano: 30.01.2016 | Komentarze 0

Wyjątkowo ciepło nawet jak na luty, a to dopiero styczeń. Przed zachodem słońca wybrałem się więc na klasyczną 30stke szosą, żeby po przerwie zimowej poczuć wreszcie trochę prędkości i mimo wiatru się nie zawiodłem. Do 17 spokojnie można już jeździć z pozycyjnym oświetleniem.
Przedni hamulec w Vantarze się pięknie dotarł i żadnych pisków.




  • DST 27.05km
  • Teren 15.00km
  • Czas 01:31
  • VAVG 17.84km/h
  • VMAX 41.00km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Sprzęt Zimówka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Prawie złamana kierownica

Sobota, 23 stycznia 2016 · dodano: 24.01.2016 | Komentarze 0

Człowiek chce czasem przyoszczędzić to może w zamian zdrowiem zapłacić.
Prognozy zapowiadają odwrót zimy, więc jeszcze po śniegu wybrałem się obadać ścieżkę w las w Woli Szczygiełkowej i nie zawiodłem się. Ścieżka malowniczo wspina się kilkaset metrów żeby doprowadzić do trasy starej kolejki i to dużo dalej niż sobie wyobrażałem, bo już za mokradłami. Wynika z tego, że sporo dalej jest stamtąd do Nowej Słupi niż do Św. Katarzyny.
Powrót oczywiście lasem w pięknych okolicznościach przyrody. Widelec sztywny, ale przyzwyczajony lecę sobie luźno, przeskakuje rowy, łykam wertepy, a w pewnym momencie chyba zbytnio się rozluźniłem - rower przeleciał przez jedną nierówność, ale poleciałem z ciężarem na kierownicę i widzę, że koło przez następną nierówność wielkości krawężnika już nie przeskoczy. Już w głowie miałem OTB, ale jakie było moje zdziwienie jak po uderzeniu pod rękami ustąpiła kierownica. W pierwszej chwili myślałem, że obróciła się w mocowaniu w mostku, ale po oględzinach okazało się, że jest wygięta zupełnie przeciwnie niż była - lampki zamocowane przy mostku aż skierowały się ku sobie, a rogi na jej końcach opadły o ładne kilka cm.
Powrót do domu już zupełnie rekreacyjny i asekuarycjny, a kierownica raczej do wyrzucenia tylko i wyłącznie. Do tego chwyty ułożyły się tak, że nadgarstki odezwały się po paru km. Tyle dobrego, że aluminium jednak poddało się zamiast pęknąć. Wniosek z historii taki, że na rurkach nie ma co oszczędzać i tania miejska kierownica nie nadaje się do ambitniejszej jazdy o czym wyraźnie zapomniałem. Zimówka uziemiona chwilowo...




  • DST 33.33km
  • Teren 20.00km
  • Czas 01:48
  • VAVG 18.52km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura -4.0°C
  • Sprzęt Zimówka
  • Aktywność Jazda na rowerze

śniegu pod dostatkiem

Niedziela, 17 stycznia 2016 · dodano: 18.01.2016 | Komentarze 0

Wreszcie śniegu napadało jak trzeba, a i mrozu pod dostatkiem to jedziemy w las. Do jazdy po bocznych drogach kolce całkiem by się przydały, bo jednak strach się miejscami rozpędzić, ale wąska opona w terenie i na "dziewiczym" śniegu odpada. Jeleniowskie szutry całkiem zniknęły pod śniegiem, ale na szczęście tylko ślady kilku aut, więc rower się przez większość czasu trzymał bardzo dobrze. Na zjazdach dało się całkiem pewnie i do 40 km/h dochodzić.




  • DST 9.96km
  • Teren 5.00km
  • Czas 00:31
  • VAVG 19.28km/h
  • VMAX 34.00km/h
  • Temperatura 1.0°C
  • Sprzęt Zimówka
  • Aktywność Jazda na rowerze

rozgrzewka

Sobota, 9 stycznia 2016 · dodano: 09.01.2016 | Komentarze 0

Lekka odwilż, więc dodmuchałem koła i przejechałem się dookoła okolicy po górkach. Po 16 niestety woda na bocznych drogach zaczęła zamarzać i nagle poczułem każde bicie na tylnym kole, bo rower wyraźnie zaczął się ślizgać na boki...




  • DST 36.16km
  • Teren 20.00km
  • Czas 02:16
  • VAVG 15.95km/h
  • VMAX 38.00km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Sprzęt Zimówka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nareszcie śnieg

Środa, 6 stycznia 2016 · dodano: 06.01.2016 | Komentarze 0

Nareszcie poprószyło, a i mróz zelżał, więc można się pobawić w lesie, a i nie tylko. Kręciłem się tu i tam po skale, górze Chełmowej i najbliższych lasach. Można też było trochę poganiać po bocznych, nieodśnieżonych drogach, ale ślisko - jeszcze jeden dzień opadów śniegu i przydałyby się kolce na kołach o ile solą nie posypią.
Schwalbe KIng Jim trzymają jak głupie, ale przy takiej temperaturze jednak z dętkami twardo...




  • DST 24.40km
  • Teren 15.00km
  • Czas 01:32
  • VAVG 15.91km/h
  • VMAX 42.40km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • Sprzęt Scott
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mróz na koniec roku

Środa, 30 grudnia 2015 · dodano: 30.12.2015 | Komentarze 0

Nareszcie mróz skuł błoto i można pojeździć po lesie bez konieczności późniejszego mycia roweru. Opony wyszorowały się od liści i szronu aż lśnią. Od mrozu niestety guma opon zamieniła się w plastik, amortyzator zamuliło, a hamulce zrobiły się twarde jak kamień tak, że skok mają wręcz symboliczny, a klocki przez cały czas delikatnie trzymają tarcze - prawdopodobnie przewody się obkurczyły, stwardniały i rozepchnęły klocki.
Wycieczka najpierw polami do Nowej Słupi, potem polami do lasu całkiem nową ścieżką, a następnie trasą starej kolejki, aż do opuszczonego domu. Na początku był pomysł zbadać wjazd do lasu w Woli Szczygiełkowej, ale dnia by brakło, więc pokręciłem się po polach w Mierocicach i Baszowicach. Na sam koniec jako, że zimno nie doskwierało wjechałem jeszcze na "skałę" co by znów mocniej utwierdzić się przekonaniu, żę niedopasowanym rowerem to jednak nie jazda i Scott jakby sam się wdrapywał.




  • DST 66.64km
  • Czas 02:58
  • VAVG 22.46km/h
  • VMAX 53.80km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt GT Vantara
  • Aktywność Jazda na rowerze

Klonów

Poniedziałek, 28 grudnia 2015 · dodano: 28.12.2015 | Komentarze 0

Prawdopodobnie ostatnia taka wycieczka asfaltowa w tym roku. Przez Łomno do Jeziorka i dalej przez Celiny do Bodzentyna, a stamtąd przez Psary do Klonowa i się lekko zamotałem, ale ostatecznie wyjechałem w Ciekotach. Powrót już standardowo przez Św. Katarzynę i Bodzentyn.
Dojazd pod wiatr, powrót z wiatrem, ale już sił trochę mniej aby to w 100% wykorzystać. Tylna opona dogorewa - pasek ciągłego bieżnika na grzbiecie praktycznie zupełnie zniknął i opona toczy się w dużej mierze na bocznych klockach co n pewno nie ujmuje oporów...




  • DST 20.31km
  • Teren 10.00km
  • Czas 00:57
  • VAVG 21.38km/h
  • VMAX 55.98km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Scott
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiosny ciąg dalszy

Środa, 23 grudnia 2015 · dodano: 23.12.2015 | Komentarze 0

Wierzyć się nie chce termometrom, ale taka prawda. Przez Baszowice na trasę starej kolejki i zjechałem z Mirocicach, ale potem koło remizy w lewo i znów w lewo w kierunku lasu. Da się przez krzaki i pola dojechać do opuszczonego domu pod lasem, do którego prowadzi droga z lasu - znalazłem takim sposobem kolejne połączenie z trasą dawnej kolejki.
Powrót szutrem z wiatrem do Łomna tak szybki, że momentami ciężko było się zmieścić między dziurami w drodze.




  • DST 31.16km
  • Czas 01:14
  • VAVG 25.26km/h
  • VMAX 62.40km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt GT Vantara
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiosna zimą

Niedziela, 20 grudnia 2015 · dodano: 23.12.2015 | Komentarze 0

Ciepło zupełnie niegrudniowo, więc wypad prawie ostatecznie odpicowanym crossem na tamę na Wiórach i powrót przez Kałków i Pawłów główną drogą. Maksymalna wynika oczywiście ze zjazdu w Dąbrowie, a i tak nie szalałem, bo trochę mokro i zimno już przy tej prędkości.
Na wiosnę idą opony bez dętek Vittoria Rubino 28C na tył i 32C na przód. Masa kół spadnie po 0,5 kg na jednym. Ciekawe ile to zmieni skoro już na tych oponach podjazd w Chybicach koło poczty i w Bostowie byłem w stanie zrobić nie schodząc poniżej 20 km/h.




  • DST 11.28km
  • Czas 00:53
  • VAVG 12.77km/h
  • VMAX 39.00km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt Zimówka
  • Aktywność Jazda na rowerze

Teren zimówką

Sobota, 19 grudnia 2015 · dodano: 19.12.2015 | Komentarze 0

Ciepło wybitnie to trzeba zimówkę ostatecznie w ciężkim terenie sprawdzić. Łożyska w tylnym kole są do wymiany, kaseta wymaga podkładki bo lata i wypada często za blisko szprych przez co na najniższym biegu łańcuch trze o oponę.. Ogólnie rower jest słabiutki na asfalcie, super na zjazdach (nareszcie można się od ziemi oderwać) i przyzwoity na podjazdach. Opony trzymają super poza luźnymi liśćmi.
Skałka i Góra Chełmowa od strony Pokrzywanki zaliczone niestety ta druga z kilkoma "restartami"...